Maluch wraca z podwórka cały umorusany – zaliczył po drodze wspinaczkę po drzewach, wędrówkę po murkach. Oczywiście, był to spacer z tatą – bo to właśnie z nim zawsze przeżywa ekstremalne przygody. M…
„Facet musi spłodzić syna, zbudować dom i posadzić drzewo”. A ja mam córkę. I wcale nie czuję się z tym źle. Przeciwnie, uważam, ze to najlepsze, co mogło mnie spotkać.
A miało być pięknie jak w amerykańskim filmie: on po ciężkim dniu wraca do domu, a w progu wita go uśmiechnięta i wypoczęta żona z ukochanym dzieckiem na ręku... Bo małe dziecko zmienia wszystko. Kie…