Bił 6-latka pasem, grozi mu więzienie. "Nie widział w swoim zachowaniu nic złego”
Prokuratura Rejonowa w Piasecznie zakończyła postępowanie w sprawie 30-letniego ojca, który znęcał się nad 6-letnim synkiem. Przeciwko mężczyźnie został skierowany akt oskarżenia. Grozi mu 5 lat więzienia.
O sprawie 6-letniego chłopca, u którego przedszkolanki zauważyły siniaki na ciele pisaliśmy w lipcu tego roku. W jednym z przedszkoli w Piasecznie pod Warszawą opiekunki podczas przebierania dziecka zauważyły ślady przemocy fizycznej i wezwały policję. W toku policyjnego śledztwa okazało się, że ojciec znęcał się psychicznie i fizycznie nad synem od 2021. Co więcej w biciu pasem miał nie widzieć nic złego.
Sąd Rejonowy w Piasecznie, na wniosek piaseczyńskich policjantów oraz prokuratora, zastosował wobec podejrzanego mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Piaseczno. Jest akt oskarżenia wobec ojca, który znęcał się nad synem
Postępowanie w sprawie 30-latka prowadziła Prokuratura Rejonowa w Piasecznie.
- Zostało ono zakończone w dniu 31 sierpnia 2023 roku skierowaniem przeciwko 30 - letniemu mężczyźnie Piotrowi K. aktu oskarżenia - poinformował prok. Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie, cytowany przez Przegląd Piaseczyński.
- Akt oskarżenia obejmuje zarzut spowodowania u małoletniego pokrzywdzonego - syna oskarżonego - obrażeń w postaci rozległych zasinień, wynikających z wielokrotnego uderzenia go skórzanym paskiem i tym samym narażenie 6-letniego chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, czyli o czyn z art. 157 par. 1 k.k. w zb. z art. 160 par. 2 k.k. w zw. z art. 11 par. 2 k.k. - dodał prokurator Banna.
Policja apeluje o interweniowanie w podobnych sprawach
„W związku z tym zdarzeniem, zwracamy się z apelem, aby reagować w sytuacji, kiedy jesteśmy świadkami przemocy wobec innych osób. Wyzwiska, groźby, bicie i krzywdzenie bliskich jest przestępstwem ściganym przez prawo. Każdy taki przypadek zawsze powinien być niezwłocznie zgłoszony policjantom, którzy pomogą przerwać spiralę przemocy” – apeluje asp. Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.