Szokujący atak. Młodzi mężczyźni rzucili się z nożem na ojca z wózkiem
Niebezpieczne sytuacje zdarzają się na całym świecie, a dzięki temu, że prawie każdy ma dziś w telefonie kamerę, informacje o nich bardzo szybko docierają do masowego odbiorcy. Jedna z takich historii przydarzyła się młodemu tacie, który został zaatakowany przez grupkę młodzieży. O mały włos nie doszło do tragedii.
Do groźnie wyglądającej sytuacji doszło w Bilbao w Kraju Basków. Nagranie obserwującego spór pomiędzy młodzieżą, a młodym ojcem przechodnia obiegło całe hiszpańskie media i stało się pretekstem do szerokiej, społecznej dyskusji o bezpieczeństwie.
Wiadomo, że takie historie zdarzają się wszędzie, także w Polsce.
Przeczytaj: Szokujące sceny w autokarze. Kierowca zwyzywał płaczące dziecko
Dowiedz się: Łódź: atak nożownika w domu dziecka. Nastoletnia dziewczyna straciła życie
Agresywne zachowanie młodzieży
Na nagraniu umieszczonym przez przypadkowego świadka zdarzenia na portalu Twitter widać jak dochodzi do awantury pomiędzy młodym ojcem spacerującym z wózkiem, a grupką co najmniej pięciu młodocianych mężczyzn. Jest biały dzień, a ojciec stopuje wózek z daleka od napastników. Próbuje ich przegonić, ale jeden z nich trzyma za sobą nóż i agresywnie napiera na opiekującego się dzieckiem mężczyznę.
Po jakimś czasie, ewidentnie namówiony przez kolegów, główny agresor wycofuje się, a mężczyzna idzie w kierunku wózka, odblokowuje hamulec i oddala się.
Jak podkreśla portal "El Correo" do awantury doszło nieopodal stacji metra Bolueta w Bilbao. Nie wiadomo, co było zarzewiem konfliktu, gdyż świadek zdarzenia zaczął nagrywać w momencie, gdy kłótnia była już bardzo zaogniona.
Ataki nożowników coraz częstsze?
Służby na całym świecie donoszą, że ataki nożownicze stają się coraz częstsze. W samej Wielkiej Brytanii w 2021 roku doszło do 45 tys. tego typu zdarzeń, a był to wzrost o 4 tys. w porównaniu do poprzedniego badanego okresu.
Za europejską stolicę nożowników uznaje się niemieckie miasto Brema, gdzie w samym 2022 roku odnotowano 735 przestępstw z udziałem noży. Według dziennika "Bild" połowa napastników pochodziła z państw takich jak Turcja, Syria, Maroko, Algieria i Rumunia.
