Urocze nagranie z domu Kubackiego. Tak jego córeczka oglądała skoki narciarskie
Dawid Kubacki niedawno wrócił do sportu, po dramatycznym okresie dla jego rodziny. Zdrowie, a nawet życie żony sportowca wisiało na włosku. Teraz gdy prywatne sprawy idą ku lepszemu, skoczek reprezentował nasz kraj na Pucharze Świata w Lake Placid. Urocza reakcja jego córki, którą podczas oglądania zawodów nagrała Marta Kubacka, jest tym bardziej wzruszająca.
Niespełna rok temu, 20 marca 2023, Polskę obiegła wiadomość o przedwczesnym zakończeniu sezonu przez Dawida Kubackiego. Jak się okazało, jego żona, Marta, która dwa miesiące wcześniej urodziła ich drugą córkę, trafiła do szpitala w stanie zagrażającym życiu.
"Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem, że będzie walczyła. Oczywiście to dla mnie koniec sezonu, ale nie to jest teraz najważniejsze" - napisał sportowiec.
Powrót do zdrowia, zajął żonie sportowca wiele tygodni. W tym czasie Kubacki skupiony był na rodzinie. Jak sam przyznawał niemalże "mieszkał" w szpitalu, co jakiś czas wracając do domu, by zobaczyć się z córkami, którymi opiekowała się reszta rodziny.
- Po jakimś czasie zaczynały się pojawiać pytania: "gdzie jest mama?". Zdroworozsądkowo trzeba było to wytłumaczyć. Mama jest u lekarza. Lekarz się nią opiekuje, jak wyzdrowieje, to wróci- wyznał sportowiec w wywiadzie dla Dzień Dobry TVN.
Spis treści
Dowiedz się: Dawid Kubacki powitał na świecie drugą córkę. Jej imię bije rekordy w rankingach popularności
Córki Kubackiego oglądają skoki narciarskie
Powrót Kubackiego do sportu cieszy nie tylko kibiców. To znak, że jego sytuacja rodzinna wraca do normy. Jak się okazuje, córki skoczka oglądają znanego tatę w telewizji wraz z mamą. Ostatnio Marta Kubacka pokazała reakcję małej Zuzi na widok taty w telewizorze, publikując nagranie w instagramowej relacji.
- Tata, kocham cię - mówi urocza dziewczynka wpatrująca się w ekran.
Żonę Kubackiego uratował zbieg okoliczności
Miło patrzeć na to, jak rodzina Kubackich wraca do normalności, zwłaszcza że, jak wyznał sportowiec w rozmowie z portalem Sport.pl, było o krok od tragedii.
- Tamtego dnia z Martą i dziećmi miała być moja mama, ale wujkowie dali znać, że oni przyjadą, bo tak im się wszystko poukładało, że mają czas, żeby Martę i dziewczynki odwiedzić. Serce Marty stanęło o godzinie 9.05, a gdyby w naszym domu byli wtedy nie wujkowie, tylko mama, to mama poszłaby na mszę o godzinie dziewiątej, wróciłaby dopiero po godzinie i wiadomo, co by było... - zdradził Kubacki.
Marta i Dawid Kubaccy są małżeństwem od 2019 roku. Para poznała się w trakcie studiów na katowickiej AWF. Cała rodzina sportowca jest bardzo wierząca. Przed każdym oddanym skokiem, reprezentant Polski w skokach narciarskich wykonuje znak krzyża.
