Pediatra ostrzega przed epidemią, która skróci życie naszym dzieciom. "Dane są alarmujące"

Znany na Instagramie pediatra ostrzega rodziców przed chorobą, która w ostatnim czasie mocno nasiliła się wśród polskich dzieci. „Sytuacja jest naprawdę poważna” – podkreśla. Dodaje także, że wbrew obiegowej opinii nie wyrasta się z niej, z wiekiem problem może się tylko nasilić, więc trzeba działać już.

Pediatra Wojciech Feleszko w swoim ostatnim poście na Instagramie podał bardzo niepokojące dane dotyczące rosnącej otyłości wśród polskich dzieci. „Z najnowszych badań wynika, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie! Te dane są alarmujące” – podkreślił z niepokojem.

Otyłość skraca życie. Czas skutecznie jej przeciwdziałać

Zauważył także, że eksperci już stawiają tezy, że współczesne pokolenie dzieci może być pierwszym, które będzie żyło krócej od swoich rodziców i dziadków. Otyłość bowiem prowadzi do licznych chorób, które mogą wpływać na długość życia. Mowa chociażby o chorobach układu krążenia (miażdżyca, nadciśnienie), cykrzycy typu 2, insulinooporności.

Jak zauważa, zbyt duża masa ciała u dzieci wiąże się także z ich problemami natury psychicznej: niską samooceną, kompleksami, wycofaniem z grupy rówieśniczej, wytykaniem przez kolegów.

Mimo tego, że większość z rodziców zdaje sobie sprawę z tego, że otyłość jest problemem, nic z tym nie robi. Przez to statystyki szybują jeszcze w górę.

„Szacuje się, że każdego roku w naszym kraju będzie przybywać 400 tys. dzieci z nadmierną masą ciała, w tym 80 tys. będzie chorowało na otyłość. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że obecnie ponad 22% uczniów ma zbyt wysoką wagę, podczas gdy w latach 70. XX wieku problem dotyczył mniej niż 10%” - czytamy w poście.

Na koniec lekarz rozprawia się z jednym z najbardziej krzywdzących mitów na temat otyłości u dzieci. „Z otyłości się nie wyrasta, a wręcz przeciwnie – wraz z wiekiem problem jeszcze się pogłębia” – podkreśla.

Jak pomóc dziecku z nadwagą?

Nasze pokolenie, pokolenie naszych rodziców i dziadków po pierwsze miało o wiele więcej ruchu na co dzień, po drugie nie jadło tak dużej ilości żywności przetworzonej oraz cukru. W sumie w tym jednym daniu zawarliśmy 3 największe błędy, które popełniamy na co dzień, programując niejako swoje dzieci do otyłości.

Odchudzenie dziecka to nie jest łatwa sprawa, zwłaszcza gdy cała rodzina źle się dożywia i prowadzi mało aktywny styl życia. By skutecznie przeciwdziałać nadwadze u dzieci, musimy więc też zacząć dbać o siebie. 

Zdrowa zrównoważona dieta całej rodziny to punkt wyjścia. Do tego dużo tzw. „aktywności pośredniej”. Dobrze sprawdzi się prosta zasada „tam gdzie tylko można, idziemy na piechotę, jedziemy hulajnogą (oczywiście nie elektryczną) lub rowerem". Samochodem tylko wtedy, gdy jest bardzo daleko. Warto także jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, w ten prosty sposób ograniczamy siedzenie przed ekranami.

Od lat za wzór w podejściu do zdrowego stylu życia, a co za tym idzie ograniczaniu problemu otyłości wśród dzieci, przedstawiani są nam japońscy rodzice. Warto przyjrzeć się bliżej ich metodom. Polecamy wam lekturę artykułu: Ich dzieci nie grymaszą i nie chorują. To nie cud, te matki mają niezawodne triki.

Aneta Żuchowska