"Zostaw mnie!". Kiedy to słyszysz, zamiast się wściekać, powiedz jedno zdanie
Kiedy dziecko cię odpycha i krzyczy: „Zostaw mnie w spokoju!”, nie jest łatwo opanować własne emocje. Warto jednak uzmysłowić sobie, że to, co w pierwszych chwilach wygląda jak złość, w rzeczywistości jest sygnałem, że dziecko potrzebuje ochłonąć. Tym rozpaczliwym krzykiem woła o twoją pomoc i wsparcie w sytuacji, z którą samo nie potrafi sobie poradzić. Jeżeli rodzic unosi się gniewem, dolewa oliwy do ognia. Jak zareagować na te słowa? Co powiedzieć? Te słowa dadzą dziecku czas oraz będą znakiem, że jesteśmy tuż obok.
Słysząc „Zostaw mnie w spokoju!” nie zawsze wiemy, jak zareagować. Jeżeli dziecko dodatkowo trzaska drzwiami do swojego pokoju, u rodzica wzrasta gniew. Zamiast jednak dać się ponieść złości, lepiej powiedzieć do dziecka to.
Zobacz także: Mów to dziecku co wieczór, jeśli chcesz zbudować silną więź. 9 gotowych zdań
Spis treści
Jak pomóc dziecku z emocjami?
Budowanie silnej i głębokiej więzi z dzieckiem ma ogromne znaczenie. Tworzy bowiem porozumienie i wzajemne relacje na całe życie.
Zbudowanie silnej więzi z dzieckiem nie jest jednak proste. Wymaga czasu, cierpliwości, zaangażowania i dużych pokładów empatii.
Nieraz jako rodzice usłyszymy przecież: „Nie lubię cię, mamo”, „Nienawidzę cię!”, „Wyjdź stąd!” i inne wykrzyczane w gniewie, pod silnymi emocjami. Możemy brać do siebie każde z tych słów, które ranią niczym pocisk. Możemy sami zareagować złością, potwierdzając tylko wykrzyczane uczucia dziecka.
Wówczas nasza reakcja nie buduje dobrych relacji i nie pokazuje dziecku, że jesteśmy tu dla niego, aby mu pomóc radzić sobie z negatywnymi emocjami. Co więcej, nie dostrzegamy tego, co za nimi stoi.
To, że dziecko zwraca się do nas takimi słowami, nie oznacza, że naprawdę tak myśli. Po prostu ma problem, z którym sobie nie radzi, a jednocześnie nie wie, jak poprosić o pomoc. Potrzebuje chwili, aby wszystko przemyśleć, jednocześnie chcąc mieć pewność, że będziemy obok.
"Zostaw mnie w spokoju!"
W dobrej relacji z dzieckiem nie brakuje szacunku na odmienność i niezależność. Dzięki niej dziecko ma przestrzeń do własnego wyboru i kiedy słyszymy „Zostaw mnie w spokoju!”, to czas, aby zastosować to w praktyce.
Renee Jain, ekspertka ds. zdrowia psychicznego i autorka wielu narzędzi dla rodziców, aby ułatwić im wychowywanie dzieci, na swoim profilu na Instagramie @gozenlove, zwraca uwagę, że każdy z nas czasami potrzebuje przestrzeni, a zdrowa ilość samotności pomaga budować niezależność.
W jednym ze swoich postów podpowiada, co możemy powiedzieć, gdy dziecko wykrzykuje do nas „Zostaw mnie w spokoju!”.
Co robić, gdy dziecko nie panuje nad emocjami?
Gdy słyszysz od swojego dziecka któreś z bolesnych zdań, możesz odpowiedzieć:
„Dam ci teraz trochę przestrzeni. Jestem jednak, gdybyś był gotowy porozmawiać”.
„Widzę, że potrzebujesz trochę czasu dla siebie. Jestem obok, gdybyś potrzebował towarzystwa”.
„Wyjdę, ale daj mi znać, gdybyś chciał się podzielić, co zaprząta twoje myśli”.
„Rozumiem. Wiedz tylko, że cię kocham i jesteś bezpieczny”.
Renee podkreśla, że dzięki tym prostym zdaniom zachowujemy równowagę między poszanowaniem dziecięcych granic, a zapewnieniem im niezbędnego wsparcia i poczucia bezpieczeństwa.
Czytaj także: Chcesz wzmocnić relację ze swoim dzieckiem? O tych 8 rzeczach powinnaś pamiętać codziennie
Zadaj dziecku tych 6 pytań. Dowiesz się, co o tobie myśli i pogłębisz waszą więź