Dwaj tatusiowie i córeczka nad polskim morzem. Od tych komentarzy aż skręca
Na Twitterze niedawno ukazało się zdjęcie dwóch mężczyzn, którzy są ojcami, oraz ich córeczki spacerujących po deptaku nad morzem. Komentarze pod zamieszczoną fotografią momentami wprawiają w zdumienie.
Polacy miewają trudności z akceptacją innych kultur, religii i modeli rodziny. W Polsce pojęcie rodziny wciąż ogranicza się do tradycyjnego obrazu: matka, ojciec, dzieci. Pewne zdjęcie opublikowane na Twitterze dosadnie ukazało, jak wiele jest wokół nas nienawiści.
Dwaj ojcowie i ich córka w czasie spaceru
Polska jest krajem, gdzie tolerancja wciąż stanowi ogromny problem społeczny. Gdy ludzie dostrzegają odmienne wybory życiowe u innych, które odbiegają od ich własnych standardów, nagle pojawia się agresja i niechęć. Niestety, taka jest nasza reakcja na wszystko, co jest nieznane i czego nie spotykamy na co dzień. Teraz w sieci zawrzało z powodu pewnego zdjęcia.
Piotr Pjotrowicz jest użytkownikiem Twittera. Mężczyzna regularnie apeluje o tolerancję oraz prawa dla osób LGBT (skrót od angielskiego Lesbian, Gay, Bisexual, Transgender), które odnoszą się do osób o odmiennej tożsamości seksualnej niż heteroseksualna.
Niedawno Piotr opublikował zdjęcie, na którym widać go i jego partnera spacerujących razem z ich dzieckiem po nadmorskim deptaku. W tle widać restauracje i stragany, a dwóch mężczyzn trzyma za ręce między nimi idącą dziewczynkę. Opis pod zdjęciem brzmi: "Czy nie wyglądamy słodko?".
Burza w sieci
Komentarze pod postem wywołały burze w sieci, niektóre z nich były obraźliwe i zupełnie nie na miejscu. Ich treść była pełna nietolerancji i agresji, wyrażając nie tylko brak szacunku dla innych ludzi, ale także podsycając nienawiść i podziały społeczne.
"Ten w ciasnych gaciach to kobieta w związku?", "Nie. Potem tylko czekać na doniesienia, że następna para panów krzywdziła dziecko. Obrzydliwe", "W normalnej cywilizacji byście siedzieli w więzieniu za deprawację dziecka i sianie zgorszenia. W skrócie: nie, nie wyglądacie", "Nie, nie jesteście rodziną. Dziecko ma ojca i matkę. I to oni są jego rodziną", "Współczuję dziewczynce. Opieka społeczna powinna się tym zająć"
Tego rodzaju zachowanie nie tylko wpływa negatywnie na atmosferę w sieci, ale także może mieć poważne konsekwencje dla jednostek, które są celem takiej nienawiści. W dobie powszechnego dostępu do internetu i łatwości w wyrażaniu swoich opinii ważne jest, abyśmy pamiętali o odpowiedzialności za nasze słowa i zachowania.