Zbiorowe zatrucie w żłobku, roczny chłopiec nie żyje. Właścicielka oskarżona o morderstwo

2023-09-19 10:10

Kilkoro dzieci zatruło się fentanylem w żłobku. Niestety dla jednego z nich kontakt z niebezpieczną substancją okazał się śmiertelny. 36-letnia właścicielka placówki usłyszała zarzut morderstwa. Służby sprawdzają, jak doszło do kontaktu dzieci z opioidami.

Zbiorowe zatrucie w żłobku, roczny chłopiec nie żyje. Właścicielka oskarżona o morderstwo
Autor: Getty images Zbiorowe zatrucie w żłobku, roczny chłopiec nie żyje. Właścicielka oskarżona o morderstwo

Do tragedii doszło w piątek 15 września we wczesnych godzinach popołudniowych. Służby otrzymały telefon z wezwaniem do trójki nieprzytomnych dzieci do jednego z nowojorskich żłobków, sprawujących opiekę w systemie domowym. Byli to: roczny chłopiec, dwulatek oraz ośmiomiesięczna dziewczynka - wszystkie trafiły do szpitala.

Na oddział ratunkowy trafiło też czwarte dziecko - dwulatek, który tego dnia został wcześniej zabrany do domu. Gdy jego mama zaobserwowała, że traci przytomność, natychmiast zabrała go do szpitala. Niestety, w piątek nowojorska policja przekazała, że życia rocznego chłopca nie udało się uratować.

M jak mama - Jak powinna wyglądać adaptacja dziecka w żłobku?

Zbiorowe zatrucie w żłobku

Śledczy ustalili, że dzieci najprawdopodobniej zatruły się fentanylem - silnym lekiem przeciwbólowym dostępnym wyłącznie na receptę, wykorzystywanym nielegalnie jako środek odurzający. Jak donosi "Guardian", ratownicy ocucili dzieci, podając im antidotum na zatrucie opioidami. Niestety rocznego chłopca mimo to nie udało się uratować. Stan dwojga dzieci ustabilizowano, jednak trzecie nadal znajduje się w stanie krytycznym.

Rodzice zmarłego chłopca przekazali w rozmowie ze stacją CBS News, że ich synek chodził do placówki zaledwie od tygodnia. - Był taki inteligentny. Powtarzał wszystko, co mu powiedziałeś. Miał w sobie tyle miłości – powiedziała jego mama.

Wytwórnia narkotyków w żłobku? Zarzuty dla właścicielki

Policjanci przeszukali żłobek, w którym doszło do tragedii. Na miejscu znaleźli prasę, jakiej dilerzy narkotyków często używają do pakowania dużych ilości narkotyków. Śledczy badają teraz, w jaki sposób doszło do kontaktu dzieci z niebezpieczną substancją oraz czy były one narażone na jej działanie przez dłuższy czas.

Policja zatrzymała 36-letnią właścicielkę placówki, której postawiono kilka zarzutów, w tym morderstwa, produkcji narkotyków, a także napaści i narażenia dzieci na niebezpieczeństwo. Zarzuty usłyszał też 41-letni najemca lokalu.

Podczas sobotniej konferencji prasowej władz Nowego Jorku, Eric Adams – burmistrz tego miasta stwierdził, że śmierć rocznego chłopca to dowód na trwający w kraju kryzys opioidowy. Polityk podkreślił przy tym, że kontakt z tego typu substancjami jest bardzo niebezpieczny dla dorosłych, a w przypadku dzieci jest zabójczy.

Czy artykuł był przydatny?
Przykro nam, że artykuł nie spełnił twoich oczekiwań.

NOWY NUMER

POBIERZ PORADNIK! Darmowy poradnik, z którego dowiesz się, jak zmienia się ciało kobiety w ciąży, jak rozwija się płód, kiedy wykonać ważne badania, jak przygotować się do porodu. Pobieram >

Pobieram
poradnik ciaza