3-latka doprowadziła do śmierci starszą o rok siostrę. Zawiniła nieuwaga rodziców
To zdarzenie było "tragiczne", ale "bardzo możliwe do uniknięcia", jak przekazali przedstawiciele władz w rozmowach z mediami. Do wypadku doszło w domu rodzinnym dziewczynek, podczas wizyty znajomych. 3 i 4-latka przebywały bez nadzoru dorosłych, w sypialni rodziców. Wystarczyło kilka chwil i doszło do niewyobrażalnej tragedii.

Do tego tragicznego w skutkach wypadku dosżło w Teksasie. 3-letnia dziewczynka śmiertelnie postrzeliła swoją o rok starszą siostrę przy użyciu broni, która była własnością ich rodziców.
- Wydaje się, że jej działanie było niezamierzone - mówił w rozmowie z mediami Ed Gonzalez, szeryf teksańskiego hrabstwa Harris. Najprawdopodobniej rodzicom zostaną postawione zarzuty niezabezpieczenia broni.
Sprawdź: Ryzyko i niebezpieczne zabawy są dzieciom potrzebne do rozwoju. Dlaczego warto się na nie zgodzić?
Dowiedz się: Liczba prób samobójczych dzieci wzrosła o 60 proc. - jak pomóc dziecku z myślami samobójczymi?
Broń w rękach dzieci - na porządku dziennym?
Wypadki z użyciem broni nie są w USA niczym wyjątkowym, choć w tym przypadku doszło do niesamowitej tragedii - zginęło 4-letnie dziecko, a cała rodzina, na czele z jego siostrą, która chwyciła za spust, z pewnością do końca życia będzie zmagać się z traumą.
Według danych policyjnych, cytowanych przez stację CNN, w latach 2015-2020 doszło do co najmniej 2070 nieumyślnych strzelanin z udziałem dzieci poniżej 18. roku życia. W ich wyniku zginęło łącznie aż 765 osób, a 1366 zostało rannych. Co gorsza, w 30 proc. tych przypadków, broń była użyta przez dzieci poniżej 9. lat.
Przeczytaj: Łódź. Chłopiec uratował ojca, bo znał kilka zasad. "Niezwykle rezolutne dziecko"