Nowe świadczenie od 2024 r. Rusza program "Aktywna mama"

Premier Donald Tusk zapowiedział wprowadzenie nowego świadczenia dla rodziców. Program "Aktywna mama" ma wejść w życie na początku 2024 roku i zakłada dużą pomoc finansową dla młodych ludzi. Na czym dokładnie będzie polegało nowe świadczenie?

W 2024 roku rodzice będą mogli uzyskać nowe świadczenie na dzieci. Ma być ono bardzo wysokie i aktywizować młode kobiety do powrotu na rynek pracy. Obietnicę wprowadzenia świadczenia potwierdził premier Donald Tusk.

Będzie "babciowe" w 2024 roku

Tzw. "babciowe" to jedna z obietnic wyborczych, których wprowadzenie zapowiadał w kampanii wyborczej przewodniczący PO. "Śmialiście się z babciowego, będzie babciowe. Wypłacimy każdej mamie, każdej rodzinie, wszystkim rodzicom, którzy potrzebują tej pomocy na opiekę nad swoim maleństwem 1500 zł miesięcznie" - zapowiedział premier Donald Tusk w swoim wystąpieniu 12 grudnia.

Na czym będzie polegał program "Aktywna mama"?

"Aktywna Mama" lub inaczej "babciowe" to nowy dodatek w wysokości 1500 zł wypłacany co miesiąc z ZUS już od 2024 roku. Wbrew pozorom nie będzie on jednak wpływał na konto babć, ale rodziców, których ma to zachęcić do powrotu na rynek pracy. Świadczenie będzie wypłacane młodym ludziom do osiągnięcia przez dziecko 3. roku życia, a ci będą mogli samodzielnie zdecydować, czy opłacą za nie żłobek, opiekunkę czy zapłacą babci za pomoc w opiece nad wnukiem.

Aby uzyskać pieniądze, trzeba jednak spełnić pewne warunki. Jakie? Dotyczą one powrotu mamy dziecka na rynek pracy. Kobieta, która chce starać się o uzyskanie świadczenia w wysokości 1500 złotych, będzie musiała:

• rozpocząć pracę na etat (w ramach umowy o pracę)
• wrócić do firmy, w której pracowała przed urlopem macierzyńskim
• wrócić do firmy, w której pracowała przed urlopem wychowawczym
• uzyskać pensję w kwocie minimalnej krajowej, czyli 4242 zł brutto

Jeśli młoda mama spełni te warunki, będzie mogła otrzymać nowe świadczenie z ZUS.

Szansa dla mam na powrót do pracy

"Babciowe", jak inaczej nazywa się nowe świadczenie, ma pozwolić młodym mamom wrócić na rynek pracy po urlopie macierzyńskim lub wychowawczy,. Dziś wiele kobiet decyduje się zostać w domu, ponieważ nie stać je na wynajem opiekunki lub zapisanie malucha do prywatnego żłobka, w którym ten i tak prawdopodobnie będzie chorował. Świadczenie ma być wypłacane co miesiąc, dzięki czemu młodzi rodzice będą mieli środki na zapewnienie opieki dziecku, a młoda mama szansę na spokojny powrót do pracy.

Czytaj: Nie chcę wracać do pracy po macierzyńskim. Jak rezygnując z pracy zawodowej, nie zrezygnować z siebie? Wywiad