Dolegliwości po artroskopii kolana - kiedy ustąpią? [Porada eksperta]

Miesiąc temu miałam artroskopię kolana. Usunięto mi częściowo łąkotkę, część błony maziowej i fałd przyśrodkowy blokujący staw rzepkowo-udowy. Po jakim czasie dochodzi się do pełnej sprawności? Czy to normalne, że czasem mam uczucie "przeskakiwania" nad rzepką, kolano szybko mi się męczy i jest nieco bardziej zaokrąglone niż drugie? Mam również czasem niewielki ból w okolicy rzepki przy schodzeniu po schodach i ogólnie nie czuję się komfortowo przy poruszaniu. Mój fizjoterapeuta twierdzi, że jeszcze jest czas, żeby mi to wróciło do normy. Czy rzeczywiście powinnam uzbroić się w cierpliwość, czy mam zacząć się niepokoić. Z fizykoterapii mam tylko elektrostymulację, czy może wskazane byłyby też inne zabiegi?

Komponent czasu jest tutaj dość płynny - oczywiście są określone ramy czasowe (ok. 3-6 miesięcy), ale u każdego pacjenta proces usprawniania i powrotu przebiega nieco w inny sposób (u jednych szybciej, u innych wolniej). Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kiedy dokładnie nastąpi pełen powrót do sprawności. To wychodzi w praniu i określane jest na podstawie bieżących efektów usprawniania podczas terapii. Objawy, o których pani wspomniała, wydają się raczej typowe jak na miesiąc po zabiegu. Jednakże trudno coś więcej stwierdzić, nie widząc stawu kolanowego na żywo. Jeśli jest pani pod opieką fizjoterapeuty, to trzeba mu zaufać. Według mnie niezbędne jest usprawnianie przy wykorzystaniu terapii manualnej, terapii mięśniowo-powięziowej (oprócz stawu kolanowego również kręgosłup jako efekt kompensacji) oraz ćwiczeń. Jeśli chodzi o zabiegi z zakresu samej fizykoterapii - elektrostymulacja ma tutaj uzasadnienie w przypadku znacznej redukcji masy mięśniowej. Inne zabiegi fizykalne raczej tutaj nie będą miały zastosowania. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.